Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Smog mamy od dawna, więc wszyscy się przyzwyczaili. Cięcia w lokalnej kulturze to nowość, dlatego wywołane przez nie schorzenia zaskoczyły wszystkich. Lekarze (kultura również korzysta z ich usług) niechętnie przepisują leki, które mogłyby uzdrowić sytuację, zwłaszcza że nie wiadomo, kto i w jakiej kwocie zrefunduje koszty kuracji.
Zagrożone są niektóre festiwale organizowane przez Krakowskie Biuro Festiwalowe (budżet instytucji został okrojony o bez mała 14 mln złotych!), a także projekty realizowane przez organizacje pozarządowe (finansowane m.in. przez Wydział Kultury Urzędu Miasta Krakowa, który dostał 2,5 mln mniej). Decyzja krakowskich radnych o podjęciu radykalnych cięć jest niezrozumiała z dwóch powodów. Po pierwsze, jeśli coś się w ostatnich latach Krakowowi udało, to realizacja spektakularnych i artystycznie doskonałych projektów festiwalowych i mniejszych, ale bezcennych inicjatyw kulturalnych. Po drugie kondycja finansowa miasta jest zła od dawna, więc ciąć należało wcześniej, ale z głową, czyli w taki sposób, by zabezpieczyć los przedsięwzięć, które przyciągają do Krakowa wybitnych artystów z całego świata i licznych odbiorców (nie można przecenić wartości promocyjnej podobnych działań).
Tak się składa, że również Fundacja Tygodnika Powszechnego uczestniczy w tych działaniach, współorganizując (z miastem oraz KBF-em) i współfinansując Festiwal Conrada. Jako jego pomysłodawcy zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, by tegoroczna edycja była jeszcze ciekawsza niż dotychczasowe.
Literatura bowiem ma wielu sprzymierzeńców...